Posiadanie karty kredytowej jeszcze nie tak dawno budziło u niektórych osób mieszane odczucia. Coraz częściej jednak staje się to wymogiem współczesności. Zdarza się bowiem, że nie wszystko da się zaplanować. Ważne, a nieprzewidziane wydatki, np. wizyta u lekarza, nie mogą być przełożone. Konieczne staje się znalezienie sposobu na ich sfinansowanie. Do jego rozwiązania niezbędna jest karta kredytowa. Co warto o niej wiedzieć?
Pod względem technicznym przedstawiane rozwiązanie niczym nie różni się od swego debetowego odpowiednika. Ma wbudowany chip, przypisany kod PIN, kilkuletni okres ważności, pasek magnetyczny i często pozwala na zarówno płatności zbliżeniowe, jak i wykonanie przelewów lub wypłatę środków z bankomatu. Elementarną jednak różnicą jest fakt, że taka karta nie jest bezpośrednio powiązana z rachunkiem bankowym – obsługa przebiega w podobny sposób, ale różni się źródło kapitału.
Kartę kredytową obecnie posiadać może właściwie każdy, kto osiąga przychody. Często banki w tym zakresie nawet nie silą się na bardziej szczegółową weryfikację zdolności kredytowej, jeżeli osoba jest zainteresowana niewysokim limitem. Jego wysokość uzależniona jest od sytuacji finansowej, dlatego pragnąc uzyskać możliwości, pozwalające na większe zadłużenie, warto wcześniej wypracować sobie jak najlepszą zdolność.
Okres bezodsetkowy i odsetkowy – jak to działa?
Dokonywanie płatności za pomocą karty kredytowej nie odbywa się całkowicie za darmo. Jak w każdym przypadku dostawca usługi również pobiera określone opłaty, ponieważ inaczej przedsięwzięcie nie byłoby opłacalne. Z drugiej strony, zwykle istnieje możliwość uniknięcia płacenia odsetek. Jak to wszystko jest możliwe?
Bodajże najbardziej istotnym aspektem funkcjonowania przedstawianego rozwiązania jest okres bezodsetkowy i odsetkowy. Do tego należy jeszcze doliczyć okres rozliczeniowy. W praktyce polskie banki najczęściej oferują około pięćdziesięciodniowe okresy bezodsetkowe. Aby wyjaśnić, kiedy można liczyć na brak odsetek, a kiedy trzeba będzie przygotować się na spłatę powiększonego o karę zadłużenia, warto pokazać przykład. Poniższy zakłada następujące wartości: 50 dni okresu bezodsetkowego i 30-dniowy okres rozliczeniowy karty.
Załóżmy, że rozpoczyna się płacenie za pomocą karty kredytowej na początku stycznia. Kontynuuje się je w trakcie tego miesiąca. 30 stycznia kończy się 30-dniowy okres rozliczeniowy. To moment, kiedy zostanie wygenerowane zestawienie wszystkich bieżących transakcji oraz wartość zadłużenia. Termin spłaty zadłużenia z tego okresu rozliczeniowego przypadać będzie na 19 lutego (zgodnie z założeniem, że okres bezodsetkowy trwa 50 dni – tyle też dni minęło od 1 stycznia do 19 lutego). Będzie to data graniczna i bardzo ważna dla każdego użytkownika. Jeśli nie uda się spłacić zadłużenia do tego dnia, wówczas wkroczy ono w okres odsetkowy i zostaną naliczone opłaty zgodne z regulaminem i TOIP (Tabela Opłat i Prowizji) danej usługi.
Karta kredytowa to bardzo komfortowe narzędzie, które może pomóc w wielu sytuacjach. Świetnie sprawdza się, gdy wynagrodzenie za pracę nie zawsze przychodzi w terminie. Kluczem do dobrego zarządzania kartą jest jednak skrupulatne planowanie spłat oraz świadomość wysokości okresów odsetkowych i bezodsetkowych.
Z pewnością wiele osób słyszało o zagrożeniach, jakie wiążą się z wykorzystywaniem przedstawianego rozwiązania. Chociaż stopy oprocentowania wcale nie są szczególnie wysokie, to jednak prawdziwa pułapka tkwi w tzw. spirali zadłużenia karty kredytowej. Jeśli nawet raz nie uda się spłacić zadłużenia na czas, problemy mogą zacząć się kumulować. Może dojść do sytuacji, w której przez wiele miesięcy bank pobiera z konta miesięczną ratę spłaty, lecz de facto są to już pieniądze, które nie spłacają faktycznego, byłego zadłużenia, lecz kwotę odsetek, które przez wiele miesięcy zdążyły narosnąć i rosną dalej. Jak więc widać na powyższym przykładzie, posługiwanie się taką usługą może być stosunkowo łatwe, jednak wystarczy jedna sekwencja większych trudności, aby utracić pełne bezpieczeństwo finansowe. Tym bardziej zaleca się ostrożność w zakresie planowania wydatków.
Wybór karty kredytowej – na co zwrócić uwagę?
Oprócz odsetek naliczanych po okresie bezodsetkowym pewną pułapką dla wielu użytkowników może być kwestia wypłaty gotówki. W przeciwieństwie do kart debetowych omawiane rozwiązanie niesie ze sobą dużo większe opłaty. Wobec tego wypłacanie środków staje się po prostu nieopłacalne. Istnieją jednak pewne wyjątki – dobrym przykładem jest Santander Bank Polska, który proponuje swoim Klientom Kartę Dopasowaną. W regulaminie tej oferty zobaczyć można, że wypłata pieniędzy z bankomatu tego banku za pomocą karty kredytowej jest całkowicie darmowa. Wybierając zatem produkt z tej kategorii, szczególnie ważne staje się bieżące i dogłębne sprawdzanie każdej oferty.
Oprócz powyższego parametru koniecznie zwrócić uwagę należy na stopę oprocentowania, wyrażaną w RRSO (Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania). Zawsze warto zapoznać się z regulaminem oraz TOIP, aby sprawdzić, czy dana propozycja niesie ze sobą dodatkowe, „ukryte” koszta (np. prowizje, opłaty za wydanie karty itp.). Osoby, które często wyjeżdżają za granicę, powinny zwrócić uwagę na możliwość przewalutowania oraz korzystania z karty w innych krajach. Sprawdzeniu podlegać powinna wówczas także możliwość ewentualnego wykonywania przelewów do innych państw i kosztów z tym związanych. Wiele banków oferuje produkty indywidualnie dopasowane do klienta pod względem wizualnym. To ciekawa zaleta, jednak należy pamiętać, że zdecydowanie drugorzędna – na pierwszym miejscu zawsze pozostaną kwestie związane bezpośrednio z kosztami.
Dodaj komentarz